EAAGY1MpHxyABO4nDCPWCK7dqHC6LxEyvH1yxYc3996KW6MbFnstXbylLwGaDNUH1WFhbIeWXIpf6TpQOAV7PZB0ozAt5P7xymHFQALIMBbDiL3zNMinZAW0toz2vXtj7K6IUd2JjD1lygFzm07Yo30nZANNrXjHhafwBPBTbzaNFPLDPYDWS5navdnCdeWR0gZDZD

Każdy właściciel czworonożnego przyjaciela, nawet ten początkujący, dosyć szybko poznaje swojego pupila. Już po kilku-kilkunastu dniach zauważamy, gdzie nasz pies lubi wypoczywać, jakie rodzaje wspólnej aktywności są dla niego najbardziej atrakcyjne, jaki ma apetyt. Często tresujemy psy, aby zachowywały się w pożądany przez nas sposób. Z reguły zdrowy pies chętnie informuje nas o swoich różnych stanach i potrzebach. Co jednak, gdy łakomczuch nagle traci apetyt, aktywny spacerowicz coraz częściej i dłużej zalega na kanapie, czy legowisku i wyraźnie nie ma ochoty na wędrówki?

Zauważyłeś niepokojące zachowanie u swojego psa? Zanim udasz się do behawiorysty, przyjedź na wizytę do naszej kliniki, aby lekarz weterynarii zbadał Twojego czworonoga i wykluczył problemy zdrowotne.

Jak pies daje znać, że coś jest nie tak?

Zazwyczaj nagła zmiana zachowania jest zmianą negatywną, ponieważ zdrowy pies jest psem radosnym, skorym do zabawy, ciekawskim i aktywnie uczestniczącym w życiu rodziny. Zmianę w zachowaniu powinniśmy zawsze odnosić do wcześniejszych nawyków i zachowań naszego czworonoga.

Każdy pies, podobnie jak człowiek, jest inny i w różny sposób odczuwa oraz sygnalizuje o swoich dolegliwościach. Zdarza się jednak sygnały są wysyłane stosunkowo późno. Wynika to z przeszłości – niegdyś psy żyjące w stadzie musiały być silne, ponieważ najsłabsze osobniki zostawały przez owo stado odrzucane, stąd często ukrywały więc swoje dolegliwości.

Pies pokazuje nam, że coś mu dolega często w nieoczywisty sposób. Objawy, które prezentuje niekoniecznie kojarzą się nam chociażby z bólem. Przykładem może być częstsza niż dotychczas potrzeba bliskości z człowiekiem i zachęcanie do pieszczot. Ból może również przejawiać się w postaci lęku, a nawet agresji.

Inną sprawą jest fakt, że nie zawsze potrafimy prawidłowo ocenić sygnały, które pies nam wysyła. Jakże często w czasie zabawy, gdy pies ziewa wydaje nam się, że jest zmęczony, podczas gdy jest to jeden z podstawowych odruchów sygnalizujących nam zdenerwowanie.

Lekarz czy behawiorysta – gdzie udać się w pierwszej kolejności?

Nagła zmiana w zachowaniu psa może wynikać z problemów zdrowotnych (na przykład bolesnych dolegliwości, infekcji, zwyrodnień, zatrucia) lub problemów natury psychologicznej. Gdy pojawią się niepokojące nas objawy zaleca się, aby najpierw odwiedzić przychodnię weterynaryjną. Im szybciej zareagujemy i zawieziemy zwierzaka do specjalisty, tym szybciej ewentualna choroba może zostać zdiagnozowana i wyleczona, a co za tym idzie zaoszczędzimy naszemu psu kolejnych dni cierpienia. Jeśli jednak okaże się, że pies jest zdrowy, warto udać się do dobrego behawiorysty lub zoospychologa. Najpierw jednak zastanówmy się, czy ostatnio w życiu naszego psiaka nie pojawiła się jakaś rewolucja. Czy  pod naszym dachem nie zamieszkał kolejny zwierzak? Może pojawiło się dziecko albo właśnie zakończyliśmy upragniony remont? Wymienione czynniki mogą mieć duży, często negatywny wpływ na naszego pupila i wywołać w nim różnego rodzaju lęki, które przekładają się na zachowanie.

Normalne, ale frustrujące zachowania psów

Są też zachowania, które będą niepokoić lub denerwować właścicieli czworonogów całkiem bezpodstawnie. Występuje szereg zachowań, które są wynikiem niezaspokojonych potrzeb psów. Dla przykładu owczarek niemiecki potrzebuje bardzo dużo aktywności i ruchu, jamniki czy beagle’e z zamiłowaniem przekopują ogródki, golden retrievery będą chętnie aportowały, natomiast bassety lub ogary polskie mają tendencje do wpadania w pościg, niekoniecznie za dziką zwierzyną. Jeśli nie pozwalamy swojemu psu na rozładowanie energii w ulubiony, właściwy dla danej rasy sposób, musimy być świadomi, że występujące zachowania mogą wynikać z naszych zaniedbań, a nie złośliwości lub problemów zdrowotnych, czy behawioralnych.
Zmiana zachowania zależy też od wieku. Ślinienie, lizanie przedmiotów i podgryzanie ich przez szczeniaka jest – często ku naszemu niezadowoleniu – całkowicie normalne. Maluch dopiero poznaje otaczający go świat i robi to za pomocą najlepiej dostosowanego do tego celu narzędzia – swojego pyszczka.
Ponadto szczenięta w wieku 5-7 miesięcy często stają się bardziej lękliwe, boją się rzeczy, które do tej pory były dla nich neutralne. Jest to najprawdopodobniej spowodowane wkraczaniem w okres dojrzewania i zmianami hormonalnymi w organizmie. Wtedy należy spokojnie pokazać psu, że nie ma powodu do obaw, zaciekawić psa z obiektem jego niepokoju, nagradzać, gdy „straszny” przedmiot będzie dla niego coraz bardziej neutralny.

Niepokojące zachowania mogące świadczyć o chorobie

Występuje jednak szereg zachowań, które ewidentnie wskazują na nieprawidłowości. Nie należy ich bagatelizować. Jeśli zauważysz, że Twój pies:

  • nagle stracił apetyt nawet na ulubione smakołyki,
  • popiskuje, jest lękliwy i smutny, wycofuje się,
  • warczy w odpowiedzi na dotyk, choć wcześniej bardzo lubił głaskanie,
  • obsesyjnie drapie i podgryza swoją sierść,
  • kręci się w kółko, podgryza swój ogon,
  • pije dużo więcej wody, niż dotychczas,
  • saneczkuje, czyli trze zadem po podłodze,
  • wierci się, chodzi tam i z powrotem,
  • ma problemy ze wstawaniem i poruszaniem się,
  • nadmiernie interesuje się swoimi łapami, gryzie je i/lub liże,

zgłoś się do lekarza weterynarii, który na podstawie badania oraz przeprowadzonego wywiadu będzie mógł prawidłowo zdiagnozować przyczynę dolegliwości, które doskwierają Twojemu psu.

Obserwuj swojego czworonoga!

W natłoku zajęć i obowiązków niejednokrotnie nie poświęcamy należytej uwagi naszym czworonożnym przyjaciołom. Zdarza się, że nasza relacja ogranicza się do podawania jedzenia, krótkiej zabawy oraz jednego dłuższego spaceru, podczas którego nierzadko z telefonem w ręku nadrabiamy kolejne zaległości lub przeglądamy media społecznościowe. Zmęczenie oraz zobowiązania nie mogą jednak być usprawiedliwieniem naszego postępowania. Jako odpowiedzialni właściciele powinniśmy interesować się naszym pupilem, obserwować go szczególnie podczas spacerów. Pozwoli to na szybkie wykrycie ewentualnych nieprawidłowości. Spacer jest jedną z ulubionych czynności psów. Są wtedy zrelaksowane i zadowolone. Niechęć do wyjścia z domu lub osowiałość podczas przechadzki powinny wzbudzić naszą czujność. Gdy zauważamy niepokojące sygnały warto je zapisać, aby nic nie umknęło nam podczas ewentualnej wizyty u lekarza weterynarii.

Nie popadaj w panikę

Jak we wszystkim, również podczas obserwacji swojego czworonożnego przyjaciela, nie popadajmy w skrajności, czy panikę. Jednorazowa odmowa posiłku nie musi od razu oznaczać choroby. Może akurat od kilku dni temperatura przekracza 30 stopni Celsjusza, albo jedzenie zwietrzało i nie jest już tak świeże i pachnące, jak poranna porcja. Pomimo, że nie powinniśmy przekładać zachowań psa na zachowania ludzkie, pamiętajmy, że pies również reaguje na zmiany otoczenia lub pogodę.